Ciężko jest jednoznacznie określić, ile musimy zarabiać, aby dostać kredyt na mieszkanie. Jest to uzależnione od bardzo wielu czynników. Przede wszystkim, każdy bank osobno ustala wewnętrzne procedury, którymi kieruje się przy określaniu naszej zdolności kredytowej. To ile zarabiamy, ma dla banku ogromne znaczenie, ale ciężko ustalić tutaj jakieś sztywne ramy. Przede wszystkim, najważniejszą jest wysokość zaciąganego kredytu oraz to, czy dysponujemy zabezpieczeniem w postaci wkładu własnego do kredytu mieszkaniowego. Wiadomo, że im droższe planujemy kupić mieszkanie, tym lepiej powinniśmy zarabiać. Im wyższe bank proponuje nam oprocentowanie, tym bardziej restrykcyjnie będzie spoglądał na nasze zarobki, aby zapewnić sobie, że będzie nas stać na spłatę kredytu i jego wysokich kosztów. Nie bez znaczenia pozostaje też fakt, czy posiadamy dzieci i inne osoby na utrzymaniu, wówczas, wymagana wysokość zarobków też jest różna. Istotne znaczenie ma też fakt, czy planujemy wziąć kredyt w pojedynkę, czy z partnerem – w takich przypadkach, najprościej rzecz ujmując, co dwie pensje, to nie jedna. Znaczenie ma też to, w jakim mieście staramy się o kredyt i gdzie chcemy kupić mieszkanie. Adekwatnie – w mniejszych miastach zarobki są niższe, ale również ceny mieszkań nie są tak wysokie jak w dużych miastach, przez co na przykład Sandomierski oddział banku będzie wymagał od nas zarobków w wysokości 2500zł, podczas gdy ten sam bank w Warszawie, udzieli nam kredytu, jeśli nasze zarobki wynoszą minimum 5000 zł. Tak, więc o minimalną wysokość zarobków wymaganą do zaciągnięcia kredytu mieszkaniowego, najlepiej dowiadywać się bezpośrednio w banku, który precyzyjnie określi naszą zdolność kredytową.
